Termin broń chemiczna, według definicji, oznacza specjalistyczną amunicję, gdzie głównym czynnikiem szkodliwym jest toksyczny związek chemiczny, lub jego prekursor, opracowany specjalnie do bezpośredniego rażenia ludzi. Głównym celem działania bojowych środków trujących jest w założeniu spowodowanie śmierci, obrażeń
7 WSTĘP Broń masowego rażenia (BMR) od zarania dziejów budziła strach.Jej olbrzy-mia siła rażenia nie wynika jedynie z destrukcyjnego oddziaływania na ludzi – równie ważne są skutki
Izotopy promieniotwórcze znalazły również zastosowanie przy produkcji broni masowego rażenia, zastosowanej po raz pierwszy jeszcze podczas II Wojny Światowej w ataku na Hiroszimę i Nagasaki. Broń atomowa wykorzystuje energię wytwarzaną podczas reakcji rozszczepiania jąder atomowych (głównie uranu i plutonu).
Broń masowego rażeznia Jakub Wilk Definicja Definicja Broń masowego rażenia - współczesne środki walki przeznaczone do rażenia organizmów żywych i częściowo sprzętu bojowego na ogromną (masową – stąd nazwa) skalę, tzn. na wielkich obszarach. Wymienię 3 najbardziej popularne
.
Na dzień dzisiejszy (koniec czerwca 2021) mamy już za sobą kilka miesięcy szczepień osób dorosłych oraz młodzieży. Aktualnie system uruchamia szczepienia dla coraz młodszych dzieci... Medialna kampania PRO-szczepionkowa trwa w najlepsze, zaprzedali się jej celebryci, politycy, cała branża "medycyny" alopatycznej, nauczyciele, przedsiębiorcy, a przede wszystkim poddała się temu większość populacji każdego kraju, licząc na "powrót do normalności", udane wakacje, czy po prostu ze względu na presję społeczną i brak wiedzy. Wygląda na to, że wszelkie działania istot, które próbowały ostrzec ludzkość przed zagrożeniem, jaki pociąga za sobą ten globalny eksperyment pseudo-medyczny, przyniosły niewielki efekt - większość ludzkości, na zasadzie instynktu stadnego i potężnej dawki HIPNOZY medialnej, poddaje się procesowi wakcynacji. Co z tego wyniknie dla świata - dowiesz się w tym artykule. Indi ************************** 1. Odczyny poszczepienneInternet huczy od doniesień o tragicznych odczynach i niezidentyfikowanych do końca dolegliwościach po wakcynacji preparatami przeciwko COV-19. Zaszczepieni donoszą o poważnych problemach ze zdrowiem, głównie są to: wylewy, zatory mózgu, zaburzenia menstruacyjne, utrata płodności (zarówno u kobiet, jak i mężczyzn), utrata lub poważne pogorszenie wzroku, paraliże twarzy, udary, wędrujące bóle, bolesne drętwienia, obrzęki, krwawienia, choroby krwi, żylaki i wybroczyny. Materiał o obfitych krwawieniach, nawet po menopauzie, znajdziesz tutaj: charakterystycznym objawem poszczepiennym, jest uaktywnienie się (często ukrytych/uśpionych latami) chorób w rodzaju borelioza, astma, RZS, EBV (Epstein-Barr virus) i innych, określanych mianem chorób autoimmunologicznych. Wynikać to może z 2 czynników: 1. szczepionki są skażone materiałem zawierającym np przetrwalniki określonych patogenów (jak np krętki Borelii); 2. pseudo-szczepionki na COV-19 są tak potężnie degradującym odporność czynnikiem, że załamują całkowicie układ immunologiczny, który nie potrafi już dalej utrzymywać uśpionych chorób pod kontrolą i atakują one w trybie natychmiastowym cały KOLCOWEBadania z maja 2021 wykazały ewidentnie, że tzw "białko kolcowe", które stanowi integralną część wszystkich szczepionek przeciw COV-19, krąży we krwi zaszczepionych, a następnie osadza się w obszarze narządów wewnętrznych, w szpiku kostnym, wątrobie, nadnerczach, jądrach i jajnikach (powodując bezpłodność). Białko to okazało się nie tyle antygenem, co samo w sobie stało się niebezpiecznym.... patogenem! Wywołuje ono cały szereg negatywnych reakcji organizmu i uszkodzenie układu sercowo-naczyniowego. Przekracza ono również barierę krew-mózg, powodując zaburzenia neurologiczne i choroby neurodegradacyjne (uszkodzenia mózgu). Białko to powoduje również większą krzepliwość krwi (płytki krwi ulegają sklejeniu) - stąd właśnie powstają wylewy, udary, paraliże, problemy z sercem nagłe zgony. Źródło: Tutaj mamy historię dziewczynki, która wzięła udział w testach szczepienia przeciwko COV-19 dla dzieci.... obecnie jest częściowo sparaliżowana i porusza się na wózku. Senator Ron Johnson z Wisconsin zorganizował konferencję prasową z rodziną, aby cały kraj mógł podzielić się doświadczeniem skutków ubocznych szczepionki COVID-19: ZASZCZEPIENI sportowcy i to na masową skalę, cytat z końca czerwca 2021: "'Ostatnia prosta' polskich lekkoatletów przed Igrzyskami w Tokio. 28-letnia Karolina Kołeczek nagle zachorowała na zakrzepicę. Angelika Cichocka cierpi na dolegliwości kardiologiczne. Adam Kszczot bez formy. Mówi, że po szczepieniu nie mógł trenować. Sofia Ennaoui rezygnuje z udziału w Igrzyskach. Pisze:".... obudziłam się z bólem, który uniemożliwiał mi normalne poruszanie się". Niemal codziennie pojawiają się w mediach doniesienia o kłopotach zdrowotnych czołowych lekkoatletów: Joanny Jóźwik, Ewy Swobody, Marii Andrejczyk, Konrada Bukowieckiego, Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej... Trzymajmy kciuki za zdrowie polskich olimpijczyków."2. Lekarze, medycy, badacze NIEZALEŻNI zaczęli mówić prawdę i uruchomili batalię w ochronie życiaPolskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców ( przygotowało specjalne pismo skierowane do dyrekcji i kadry nauczycielskiej przedszkoli i placówek oświatowych Polski, wysyłając do nich ponad 50 000 maili. Jeśli lekarze świadczą przeciwko wakcynacji dzieci, ryzykując swoją karierę, utratę dochodu, czy prawne konsekwencje - to znaczy, że problem jest naprawdę POWAŻNY. Poniżej kluczowe fragmenty tego dokumentu: "Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców pragnie zauważyć, że dostępne szczepionki przeciwko COVID-19 nie mają jeszcze ukończonej III z IV faz badań klinicznych. Powyższa okoliczność powoduje, że szczepienia tymi preparatami są w istocie eksperymentem medycznym. Promowanie szczepień u dzieci jest więc w istocie zachęcaniem, a w pewnych okolicznościach może być zmuszaniem do uczestnictwa w eksperymencie medycznym, co jest niedopuszczalne. Przepisy ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty definiują pojęcie eksperymentu medycznego oraz wskazują obowiązki ciążące na lekarzu w związku z przeprowadzaniem takiego korzyści ze szczepienia małoletnich są nikłe, natomiast ryzyko duże, co bezwzględnie uniemożliwia przeprowadzenie eksperymentu. Nikłość korzyści wyraża się przede wszystkim w tym, że małoletni nie muszą być uodparniani przeciwko COVID-19, ponieważ nie są oni zagrożeni tą chorobą. Zakażenie wirusem Sars-Cov2 jest bardzo rzadkie w populacji dziecięcej, zwykle przebiega łagodnie, a wskaźnik wyzdrowienia wynosi 99,97%. Dzieci transmitują wirusa w minimalnym stopniu. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że nie ma podstaw do szczepienia małoletnich, zwłaszcza, że szczepienie dzieci obarczone jest wysokim ryzykiem, z uwagi na nieukończone badania kliniczne i brak badań na tej grupie wiekowej. Wśród osób dorosłych szczepionych przeciwko SARS-CoV-2 zdarzały się często niepożądane odczyny poszczepienne ze zgonami włącznie. W USA łączna liczba zgonów po szczepieniach na COVID-19 jest większa niż łączna liczba zgonów po innych wykonanych do tej pory szczepieniach. Wobec powyższego nie ma żadnego sensu podawanie dzieciom nieprzebadanych preparatów, o których już teraz wiadomo, że powodują wiele ciężkich działań niepożądanych, jak np: reakcje uczuleniowe na składniki preparatu (glikol polietylenowy), zaburzenia krzepnięcia krwi w naczyniach trzewnych i mózgowych, naruszenie bariery krew-mózg, zapalenie mięśnia sercowego czy nagły nieznane są długofalowe skutki podania tych preparatów - niezwykle istotna kwestia w przypadku populacji dziecięcej, przed którą życie dopiero się zaczyna. Podejrzewa się, że obecnie używane preparaty mogą w przyszłości wywoływać choroby neurodegeneracyjne (prionowe), autoimmunologiczne oraz choroby nowotworowe. Nie wiadomo też jak będą one wpływać na płodność zaszczepionych dzieci. Producenci nie prowadzili badań także w tym kierunku i otwarcie zaznaczają to w ulotkach swoich produktów. Czy więc polskie dzieci po szczepieniu tymi preparatami będą miały własne dzieci? Jaką kondycję zdrowotną będzie miało to kolejne pokolenie Polaków? Jest zbyt wiele ważnych pytań, na które producenci sami nie potrafią odpowiedzieć." Całość dokumentu: To samo Stowarzyszenie przeprowadziło w czerwcu 2021 konferencję "Czego Ci lekarz nie powie". Jej zapis można obejrzeć w linku poniżej (Facebook oraz Youtube ocenzurowały ten materiał - co mówi samo za siebie...): który kilka miesięcy spędził na oddziale covidowym, postanowił oficjalnie zabrać głos: 3. Osoby zaszczepione zagrażają zdrowiu nieszczepionych!Powoli dochodzimy do sedna problemu - zagrożenia jakie płynie od zaszczepionych i ich wpływu na całą pozostałą ludzką populację. Temat jest o tyle trudny, że osoby zaszczepione zupełnie nie chcą podejmować dyskusji. W ich przekonaniu jest to tzw "teoria spiskowa", a opisywane przypadki są zbiorową halucynacją, bo przecież szczepionka jest tylko w ich organizmie i nie może się wydostać na zewnątrz. Jednak opór w zrozumieniu procesu infekowania poszczepiennego wynika po prostu z braku wiedzy, a także personalnego lęku przed wzięciem odpowiedzialności za własne nieprzemyślane decyzje. Najpierw poznajmy proces infekowania, opierając się na przykładach z całego świata (wybrałam tylko kilka charakterystycznych przypadków z milionów na całym świecie, aby wskazać powtarzające się schematy oddziaływania): "Spędziliśmy jakiś czas z przyjaciółmi, którzy szczepili się kilka miesięcy temu. Drugiego dnia w domu naszych przyjaciół czułam się strasznie, jakbym wypiła dużo kofeiny (nie mogę przyjmować kofeiny, bo czuję się wtedy okropnie). Moje serce mocno biło, a mój język i usta puchły. Bolały mnie stawy i mięśnie. To minęło dzień po naszym wyjeździe. Potem poszliśmy odwiedzić moją 15-letnią wnuczkę, która tydzień temu poszła na drugą dawkę szczepionki - to samo: kołatanie, bicie serca, opuchnięty język, usta i ból mięśni i stawów powrócił. Teraz już wiem, że nie ważne jak dawno ktoś się szczepił - będąc w bliskim kontakcie z nim wpływa to na moje zdrowie." "Ok.. naprawdę jestem przerażona! Byłam w Walmarcie z sąsiadką i jej dorosłą córką. Obie przyjęły już podwójną dawkę szczepionki, Spędziłam z nimi około półtorej godziny. Właśnie dostałam okres!! Mam 60 lat i nie miałam okresu od 7 lat!" "(...) przez ostatnie 9 lata pracowałam jako masażystka, z moimi klientami pracuję średnio przez 1,5 godziny. Przyjmuję również osoby że pracując z klientami szczepionymi mam najgorsze reakcje kiedy ich masuję. Prawie natychmiastowy ból głowy jak w imadle, dziwne swędzenie z tyłu gardła, uciskanie w klatce piersiowej i przypadkowe kołatanie serca, pulsujące uczucie w dolnym brzuchu i ogólne uczucie ciągu kilku dni po ich masowaniu pojawia się też wysypka na moim ciele i sporadyczne owrzodzenia na języku." "Przeszłam już menopauzę - a teraz mam trzecią miesiączkę po ekspozycji na szczepionych! Nie wierzyłam, dopóki nie zdarzyło się to trzeci raz. Pierwszy raz miałam kontakt ze szczepionym chłopcem chłopca, który nocował z moim synem w naszym domu. Po roku bez okresu dostałam 3-dniowe krwawienie, 8 dni później stałam 3 metry od osoby szczepionej, przez 30 min i tego dnia dostałam KRWOTOK, a krwawienie trwało nieprzerwanie 3 podobne posty, więc postanowiłam trzymać się z daleka i mąż robił mi wszystkie zakupy plus nie wpuszczaliśmy do domu żadnych szczepionych. Minęły 2 szczęśliwe tygodnie, a ja postanowiłem złamać zasady i poszłam do TJ Max, tylko na 5 min. Tego dnia zaczęłam kolejne krwawienie, które trwało 9 dni. Po skończeniu krwawienia musiałam jechać do IKEA, żeby przetestować kanapę, zanim kupię ją online. Było mega pracowicie, pełno szczepionych (polityka sklepu-szczepieni nie muszą nosić maski), tyle osób było bez maski, że nie mogłam ich uniknąć, ale pomyślałam, że chociaż zobaczę, czy w transmisji poszczepionkowej jest jakaś prawda Pomyślałam, że to byłoby zbyt dziwne, gdybym dostała kolejny okres. Wróciłam do domu i w ciągu 2 godzin mam kolejny krwotok. Jestem już przekonana, że to co im wstrzykują przenosi się na innych ludzi." "Nie szczepimy się, ale mój mąż jest trenerem całego zespołu zaszczepionych osób i spędza z nimi 12-14 godzin dziennie, sześć dni w tygodniu. Niedawno zaczęły formować się na jego całym ciele spuchnięte guzki (jak spuchnięte węzły chłonne) oraz ostry łupież na głowie. Zwłaszcza na jego czaszce. Jestem pewna, że to od zaszczepionych." "Moja 19 letnia córka pracuje w bliskim kontakcie z zaszczepionymi. Nie szczepiła się i nigdy nie niedawno wylądowała na ostrym dyżurze, z powodu duszności i bólu w klatce piersiowej. Mówili, że nie mogą znaleźć nic ′′ złego ′′ ale tak się dzieje często ostatnio z nią. Zwłaszcza w pobliżu rady, jak ją ochronić / pomóc?" "Nigdy nie będę się szczepić, ale pracuję z kilkoma kobietami, które w większości szczepiły się raz, niektóre dwa razy. Na koniec każdego dnia pracy boli mnie szyjka macicy, a w ostatnich dniach torbiele (2) które mam w lewej piersi były bardzo bolesne!". "Więc... moja 14-letnia córka miała dość regularny cykl, 6-dniowy z ciężkimi pierwszym dwoma dniami... Była ostatnio na weselach, uroczystościach rodzinnych, wyjeździe rodzinnym, a teraz pracuje ze mną w ogromnym obiekcie z tysiącami osób... niektórzy z pewnością są zaszczepieni. Dziś rano obudziła się z wczesnym okresem, z licznymi skrzepami krwi, wymiotami aż do utraty przytomności i przerażającymi skurczami." Co zgłaszają ludzie mający kontakt ze szczepionymi: - bóle głowy (aż do migrenowych), bóle oczu (gałek ocznych i wokół oczu); - problemy ze wzrokiem, suchość oczu, przekrwienie oczu; - złe samopoczucie, aż do bardzo złej formy wymagającej snu i odpoczynku; - zawroty głowy, problemy z równowagą; - problemy z koncentracją i skupieniem (mgła umysłu); - obrzęki w dziwnych miejscach, opuchlizna; - problemy z sercem; - mikroskopowe zdjęcia krwi wykazują sklejanie się erytrocytów; - problemy neurologiczne; - problemy menstruacyjne, dodatkowe krwawienia, krwawienia po przejściu menopauzy, krwawienia dziewczynek poniżej 12 roku życia (nawet 6-cio letnich); - bóle podbrzusza, aż do skurczów włącznie; - utratę mleka w trakcie karmienia piersią; - poronienia; - brak apetytu; - wybroczyny podskórne, guzki, czyraki, siniaki(szczególnie na kończynach); - wysypki skórne nieznanego pochodzenia, ropne i/lub zapalne wypryski; - narośla (aż do sporych guzów) i znamiona skórne (zazwyczaj czerwone dziwne plamy); - problemy z zatokami, czasem jakby alergiczne reakcje (nawet w okresach letnich); - wzdęcia, problemy jelitowe; - problemy z żyłami (pieczenie, ból); - dziwne krwawienia różnego rodzaju (z nosa, z uszu); - objawy infekcji bez wyraźnej przyczyny (nawet w lecie); - co dziwne i wstrząsające - chorują, a nawet umierają zwierzęta po kontakcie ze swoimi szczepionymi opiekunami, a samice rodzą zdeformowane i martwe płody... Ten materiał filmowy prezentuje ten temat nieco szerzej: W kwietniu 2021, wysoko wykwalifikowani lekarze z USA, przeprowadzili spotkanie online, w trakcie którego nie tylko dyskutują, dlaczego tak się dzieje, ale na koniec udzielają praktycznych porad na temat tego, co możemy teraz zrobić, aby chronić siebie i powstrzymać atak globalistów na rasę ludzką, dążący do zmniejszenia populacji: Wersja z polskim tłumaczeniem (jeszcze dostępna): 6. CZŁOWIEK ZASZCZEPIONY - BROŃ MASOWEGO RAŻENIA?Jawnie mówi się o "czwartej fali", która ma na nas uderzyć jesienią. Ostatnimi czasy jednak podaje się nawet precyzyjny termin "aktywowania" lawiny ciężkich chorób covidowych: druga połowa sierpnia /wrzesień 2021. Istnieje nawet nieoficjalne zalecenie, aby medycy powrócili z urlopów do 15 sierpnia 2021. Zachętą do szczepień PRZED zapowiadaną kolejną falą, ma być ich bezpłatność do końca września - ponieważ zakłada się odpłatność za podanie szczepionki po tym terminie. Wygląda więc na to, że planowane jest "wzmożone zapotrzebowanie", wynikające prawdopodobnie z lęku ludności przed zachorowaniem. Skąd biorą się tak precyzyjne terminy kolejnych części tego spektaklu? Z prostej logiki i ciągu zdarzeń, dokładnie zaplanowanych i realizowanych przez kontrolerów tej rzeczywistości: a) stworzono zbiorowy lęk przed śmiertelnym zagrożeniem ze strony choroby (wcześniej zmodyfikowano definicję słowa pandemia); b) wygenerowano dodatkowe problemy finansowe, zastój ekonomii, upadek wielu przedsiębiorców, stwarzając słabsze społeczeństwo, skoncentrowane na "przetrwaniu"; c) w oparciu o lęk oraz instynkt stadny - rozpoczęto masowe szczepienie pierwszych chętnych (czyli najmniej doinformowaną grupę społeczną - seniorów); d) zaczęto tworzyć łagodny przymus szczepień (presja społeczna, zawodowa, finansowa, ograniczenia dostępu do rozrywki, ograniczenia w podróżowaniu itp), dzięki czemu zaczęły się szczepić kolejne grupy społeczne; e) sfinansowano ogólnokrajowe kampanie medialne promujące szczepienia, opłacając dziennikarzy, celebrytów, sportowców itp medialne osoby, aby jak najszybciej, jeszcze PRZED WAKACJAMI 2021 zaszczepić dużą część społeczeństwa; f) wprowadzone w ten sposób w środowisko ludzkie, toksyczne preparaty, modyfikują ludzkie DNA, uszkadzają układ sercowo-naczyniowy, wywołują zaburzenia neurologiczne, ginekologiczne, powodując sterylizację populacji ludzkiej; dodatkowo - zawierają wewnątrz nieznaną nam technologię (w tym NANOTECHNOLOGIĘ);g) osoby zaszczepione okazują się NOSICIELAMI BRONI BIOLOGICZNEJ O GLOBALNEJ SILE RAŻENIA, OPIERAJĄCEJ SIĘ NA NATURALNYM POCIĄGU ISTOTY LUDZKIEJ DO ŻYCIA SPOŁECZNEGO... Ludzie zaczynają zarażać ludzi. Cały proces infekcji nieszczepionej części populacji odbywa się w najbardziej sprzyjającym do kontaktów międzyludzkich okresie - w wakacje, w czasie podróży, festiwali, imprez masowych, wesel itp (stąd aktualne "poluzowania", aby skłonić ludzi do kontaktów i transferu patogenów); h) ponieważ eksperymenty medyczne wszystkich wojen światowych trwają nadal - są to dziesiątki lat testów na nieświadomych tego pacjentach BigFarmy, klientach koncernów spożywczych, rolniczych potentatów GMO oraz bardzo długi czas stosowania chemicznej geoinżynierii - wypracowano odpowiednią technologię genetyczną (w oparciu o miliardy testów DNA, jakie ludzie wykonali w ciągu ostatniego roku), która przyniesie określone efekty, w określonym czasie. A jakie to efekty i jaki czas - wiedzą to kontrolerzy tego procesu. I oni właśnie ustanawiają kolejne etapy holokaustu na globalną skalę - eksterminacji ludzkiej dzień dzisiejszy, mogę już śmiało wypowiedzieć swój "ogląd" całościowy tej sytuacji: Wygląda na to, że właśnie uruchomiono kluczowy etap unicestwienia rasy ludzkiej, zastępując ją uzależnioną od technologii podtrzymującej życie, pod-rasę biotechnologiczną. Jaki jest cel tego działania? Czy istoty ludzkie, które przetrwają tę tragedię, mają stać się nośnikiem dla niefizycznej sztucznej inteligencji, która korzystać będzie z biologicznych skafandrów (ciał ludzkich), opanowanych przez nanotechnologię sztucznie podtrzymującą aktywność biologiczną ciał, aby pozostały one żywotne i zależne od woli AI? Oby nie. A czy to prawda - POCZUJ TO W SERCU SWOIM I PRZEDEFINIUJ SWOJE ŻYCIE W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM... albo poczekaj na efekt ostateczny, pozostając w nieświadomej formie istnienia. Masz Wolną Wolę. Indi CDN... PS. dla tych, którzy "poczuli to swoim sercem" - nie załamujcie się, ciągle mamy szansę na ratunek. O tym wkrótce.************************** Autorka: Indi Paletko Terapeutka medycyny naturalnej (oraz nauczycielka), specjalizująca się w holistycznym uzdrawianiu człowieka, w oparciu o Tradycyjną Medycynę Chińską, ziołolecznictwo i suplementację, terapie manualne, terapię dźwiękiem, psychoterapię, bioenergetykę i wiele innych tradycyjnych metod uzdrawiania. W latach 2009-2011 roku była sekretarzem zarządu Polskiego Towarzystwa Tradycyjnej Medycyny Chińskiej PTTMC, a w latach 2009-2013 była członkiem-założycielem PTTMC ( Indi posiada również aktywne dary uzdrowicielskie, w tym jasnowidzenie, jasnoczcie, jasnosłyszenia i jasnoWiedzę - dzięki temu dokonuje perfekcyjnej diagnozy (rozpoznania), umożliwiającej skuteczne uzdrawianie. Wiedza, dziesiątki lat praktyki terapeutycznej i nauczycielskiej oraz rozwinięte parazmysły powodują, że każdy przekaz Indi jest weryfikowany na wielu poziomach.
Temat broni jądrowej od wielu lat wzbudza liczne kontrowersje. Ma ona swoich gorących zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Dyskusja na ten temat rozgorzała w przestrzeni publicznej jeszcze bardziej przy okazji wojny w Ukrainie. Sprowokowała też rozmowy w Polsce i o Polsce właśnie w tym kontekście. Zobacz kolejne zdjęcie --->Adam Jastrzębowski Wraca temat bomby atomowej w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. Choć polska nie jest zaliczana do mocarstw atomowych, to jednak okazuje się, że w naszym kraju takie głowice już kiedyś były. Co więcej, ich moc sięgała nawet 500 kt. Dla porównania moc tych zrzuconych na Hiroszimę wynosiła „zaledwie” 15 kt. Sprawdź, gdzie w Wielkopolsce przechowywano broń masowego rażenia i jak teraz wyglądają magazyny ukryte w środku lasu. Temat broni jądrowej od wielu lat wzbudza liczne kontrowersje. Ma ona swoich gorących zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Dyskusja na ten temat rozgorzała w przestrzeni publicznej jeszcze bardziej przy okazji wojny w Ukrainie. Sprowokowała też rozmowy w Polsce i o Polsce właśnie w tym kontekście. Wiele osób zaczęło się zastanawiać, jakie konsekwencje pociągnęłoby ulokowanie takiego sprzętu w Polsce. Ponowne ulokowanie, bo już kiedyś broń masowego rażenia znajdowała się w atomowa w Wielkopolsce: kryptonim „Wisła”Koniec lat 50. XX wieku. Czasy zimnej wojny. Związek Radziecki postanawia wzmocnić swoją potęgę militarną na terenie bloku wschodniego. Choć sowiecki program nuklearny już wcześniej działał intensywnie, to podjęto w końcu istotną decyzję. Z taktycznego punktu widzenia uznano, że taki sprzęt powinien się znaleźć w najbardziej wysuniętych na zachód krajach. Tym sposobem na początku lat 60. na uzbrojeniu Wojska Polskiego znalazły się sowieckie rakiety tym jednak zarówno działania, jak i rozmowy pomiędzy krajami się nie lat później powstaje program o kryptonimie „Wisła”. W lutym 1967 roku w Moskwie została podpisana umowa między władzami ZSRR a Polską Rzeczpospolitą Ludową. W jej ramach polska strona na podstawie sowieckich planów zbudowała trzy składy broni jądrowej. Pierwszy z nich został zlokalizowany w okolicach Podborska koło Białogardu (kryptonim 3001), następny w Brzeźnicy Kolonii koło Jastrowia (3002) i ostatni w Templewie koło Trzemeszna Lubuskiego (3003). Ich budowa kosztowała rząd PRL około 180 milionów ówczesnych odległości między miejscowościami wybudowane tam składy były do siebie podobne. Każdy z nich był wyposażony w dwa magazyny broni jądrowej i miał być w stanie pomieścić nawet 300 ładunków. Broń została dostarczona przez stronę radziecką i na terenie Polski miała być jedynie przechowywana, ale w momencie wybuchu konfliktu z Zachodem, według przyjętych założeń, broń zostałaby udostępniona polskiemu Kolonia – radziecka baza rakietowaSchrony w Brzeźnicy Kolonii powstały na przejętych od Lasów Państwowych ziemiach o łącznej powierzchni 147 ha. Załogę stanowiło prawdopodobnie 60 oficerów techników i 120 żołnierzy. Ówczesny koszt wybudowania tego obiektu wynosił około 60 milionów złotych. Był on na tyle dobrze wkomponowany w otaczającą przyrodę i zamaskowany, że ze zdjęć lotniczych czy satelitarnych przypominał naturalnie porośnięte lasem podwójnym płotem i potrójnymi zasiekami z drutu kolczastego znajdowały się pilnie strzeżone i tajne trzy bunkry. Dwa z nich to silosy o kubaturze około 3000 metrów sześciennych umieszczone pod ziemią. Były szczelnie ukryte pod siatkami maskującymi i porastającym je lasem – wyjaśnia Piotr Kozłowski, kierownik Referatu Gospodarki Przestrzennej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska w gminie Jastrowie, z którym zwiedziliśmy byłą bazę w dodaje:Trzeci z nich znajduje się trochę bardziej na uboczu i przypomina garaż mogący pomieścić dwa tiry, jeden za drugim. Prawdopodobnie miały w nim znaleźć schronienie wyrzutnie rakiet, które po ewentualnym ataku przeprowadziłyby kontratak. Jak jednak wiemy, nigdy do tego nie ogrodzeniu stacjonowali też żołnierze, pilnujący, by nikt nieuprawniony nie zbliżył się na teren widmo wciąż straszy w Polsce. Co się tam wydarzyło? Zobacz zdjęcia!Baza głowic atomowych w PolsceO płocie i zasiekach przypominają dzisiaj jedynie betonowe słupy, których kilka wciąż stoi w lesie. Gdy wejdzie się w jego głąb, można dostrzec pozostałości po magazynach. Według początkowych planów miano w nich składować 178 głowic jądrowych, tajemniczo zwanych wówczas amunicją specjalną, w tym 132 głowice jądrowe o mocy od 10 do 500 kt oraz 36 bomb lotniczych o mocy od 0,5 do 200 kt. Miały być one przenoszone przez rakiety 8K11 i 3R10. Od razu nasuwa się więc pytanie o to, jak duża była moc tych ładunków? Dość powiedzieć, że moc bomby zrzuconej na Hiroszimę wynosiła „tylko” około 15 wejściu do jednego z takich magazynów dostrzegamy przede wszystkim wysokie i szerokie hale. W ziemi znajdowały się uchwyty, których głównym zadaniem było zablokowanie wózków przewożących głowice, a tym samym uniemożliwienie przypadkowego w Poznaniu. Ile ich jest i czy są w stanie pomieścić wszystkich mieszkańców?Na terenie lasu można też zobaczyć betonowy silos znajdujący się na wzgórzu. Zgodnie z tym, co zdołał ustalić Andrzej Michalak, kustosz Prywatnej Izby Muzealnej w Bornem-Sulinowie, mieściła się tam rakieta z głowicą atomową o zasięgu 4 700 kilometrów, gotowa do odpalenia w każdej broni masowego rażenia w Polsce kończy się na początku lat 90. We wrześniu 1990 roku polski rząd wystosował notę do władz ZSRR w kwestii rozpoczęcia rokowań w sprawie wycofania wojsk radzieckich z terytorium Rzeczpospolitej. Opuszczone wsie w Wielkopolsce. Kiedyś tętniły życiem, dzisi... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Międzynarodowy terroryzm jest w chwili obecnej jednym z najistotniejszych problemów jakim musi stawić czoła społeczność międzynarodowa. Nie jest to zagrożenie nowe, ale zjawisko to zyskało zdecydowanie na znaczeniu od czasu zakończenia zimnej wojny. Stawia to społeczność międzynarodową przed wyzwaniem przedefiniowania pojęcia bezpieczeństwa i odpowiedzi na zagrożenia niewystępujące, bądź występujące w mniejszym natężeniu, w okresie ostatniego półwiecza. Jednym z tych zagrożeń jest niebezpieczeństwo użycia w zamachach terrorystycznych broni masowego rażenia, w tym przede wszystkim broni jądrowej i radiologicznej. Poniższy tekst jest próbą wskazania źródeł zagrożeń oraz ewentualnych następstw ataku terrorystycznego z użyciem prostej broni jądrowej lub tzw. „brudnej bomby". Pojęcie „brudnej bomby" będzie się w tym przypadku odnosić zarówno do operacji rozproszenia na danym obszarze substancji promieniotwórczych, jak i następstw nieudanej reakcji łańcuchowej ładunku z definicją broń masowego rażenia to broń przeznaczona do porażenia dużej ilości ludzi i zwierząt, a także zniszczenia dużego obszaru1). Istotny w tym przypadku jest element skali, który nie zakłada precyzyjnej eliminacji wybranego celu (przeciwnika), lecz jednoczesne porażenie wielu celów znajdujących się na możliwie dużym obszarze. W chwili obecnej, najogólniej rzecz ujmując, do broni masowego rażenia zalicza się broń chemiczną, biologiczną i jądrową, a także pod pewnymi warunkami broń radiologiczną. Znajduje to swój wyraz w języku angielskim, gdzie broń tego rodzaju często określana jest skrótem ABC − co oznacza broń jądrową, biologiczną i chemiczną. Jest to oczywiście pewne uproszczenie, ponieważ biorąc pod uwagę wskazane wyżej kryterium masowego porażenia obszaru i ludzi, można sobie wyobrazić atak przy wykorzystaniu konwencjonalnych środków. Mowa tu np.: o zalaniu dużych obszarów lądów na skutek zniszczenia zapór wodnych czy niektórych rodzajach ataków elektronicznych mających na celu zakłócenie działania, bądź spowodowanie masowych katastrof np. lotniczych. Istotną różnicą jest tu jednak potencjalna niemożność wykonania tych ataków w dowolnym miejscu i masowego rażenia ma za sobą bardzo długą historię. Towarzyszy ona ludzkości od zarania dziejów. W przypadku broni chemicznej i biologicznej przykłady jej użycia możemy znaleźć już w starożytności. Istnieją przekazy świadczące o użyciu środków trujących o charakterze broni chemicznej w starożytnej Grecji i Rzymie, a także Chinach. Wiadomo, że bronią taką posługiwali się Tatarzy w czasie swoich najazdów na Europę w XIII wieku2).Wyjątkiem jest tutaj broń jądrowa, która jest wynalazkiem XX wieku. Wiek ten jest też okresem wielkiego rozwoju i użycia broni masowego rażenia w konfliktach zbrojnych. Poczynając od użycia gazów bojowych na frontach „Wielkiej Wojny" po zniszczenie Hiroszimy i Nagasaki przez pierwsze głowice nuklearne. Okres zimnej wojny można uznać za apogeum znaczenia broni masowego rażenia, a arsenały nuklearne obu bloków politycznych za podstawę logiki permanentnej konfrontacji bez jednego wystrzału. Schyłek XX stulecia związany jest z praktycznym odejściem mocarstw światowych od badań i produkcji broni chemicznej i biologicznej, a także ich delegalizacją. Związane jest to zarówno ze zmianą sytuacji geopolitycznej jak i poważnymi wadami tych broni tj. utrudnionym użyciem i niemożliwością przewidzenia ewentualnych następstw. Krótko mówiąc z wojskowego punktu widzenia broń ta jest wyjątkowo mało wiarygodna. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno broń biologiczna jak i chemiczna, nazywane bronią jądrową dla ubogich mogą być atrakcyjne dla krajów nie posiadających potencjału technologicznego do produkcji broni połowa XX wieku przyniosła także nowe zagrożenie związane z bronią masowego rażenia, które w chwili obecnej, przy niewielkim prawdopodobieństwie jej użycia w klasycznym konflikcie zbrojnym, musi być traktowane jako najistotniejszy problem bezpieczeństwa społeczności międzynarodowej. Zagrożeniem tym jest możliwość użycia broni ABC w zamachach terrorystycznych. Biorąc pod uwagę wskazane wyżej cechy wszystkich rodzajów tej broni oraz cele jakie przyświecają niektórym przynajmniej grupom terrorystów, broń masowego rażenia wydaje się idealna do przeprowadzenia spektakularnego i wywołującego ogromny efekt psychologiczny ataku. Co więcej, znane są ataki o charakterze terrorystycznym z użyciem broni chemicznej i biologicznej. Wynika to z relatywnie niedużego skomplikowania i niskich kosztów pozyskania, bądź produkcji, takiej broni przez dobrze zorganizowane i zdeterminowane grupy terrorystyczne. Wykorzystując materiały i technologie funkcjonujące w gospodarkach krajów rozwiniętych istnieją realne możliwości w tym zakresie. Przykłady takich zamachów są tego potwierdzeniem. W 1978 roku odnotowano np. przypadki zatruwania owoców importowanych z Izraela przy pomocy związków rtęci. Sprawcami była prawdopodobnie jedna z palestyńskich grup terrorystycznych, a jej celem dyskredytacja owoców cytrusowych z Izraela3).Relatywnie niewielkie straty w ludziach jak i materialne mogą znaleźć swoje wyjaśnienie we wspomnianych wyżej problemach z „właściwym" użyciem broni chemicznej i biologicznej oraz niemożnością zapanowania nad wszystkimi czynnikami mającymi wpływ na ostateczny wynik ich zastosowania. Nie oznacza to jednak, że zagrożenia związane z bronią chemiczną i biologiczną należy lekceważyć. Co więcej, w pewnych okolicznościach skutki zamachów tego rodzaju mogą być wielokrotnie większe niż w przypadku broni odróżnieniu od broni chemicznej i biologicznej użycie broni jądrowej w zamachu terrorystycznym nie nastąpiło do chwili obecnej. Nie oznacza to oczywiście, że organizacje terrorystyczne nie czynią wysiłków by taki atak przeprowadzić. Istnieją dowody, że działacze sieci terrorystycznej Bin Ladena starali się wejść w posiadanie wiedzy i materiałów niezbędnych do budowy broni jądrowej4). By właściwie ocenić i opisać zagrożenia związane z terroryzmem jądrowym, trzeba wskazać na kilka istotnych cech broni jądrowej i technologii jej pierwsze, broń jądrowa pozostaje istotnym elementem arsenałów jądrowych kilku państw. Zgodnie z Traktatem o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej znajduje się ona w arsenałach pięciu państw pozostających stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Arsenałami jądrowymi, poza tymi krajami, dysponują: Indie, Pakistan Izrael i Korea Północna. Technologia i sama konstrukcja broni jądrowej, w odróżnieniu od wspomnianych wyżej broni chemicznej i biologicznej jest technologią niezwykle skomplikowaną i kosztowną, wymagającą dużego potencjału zarówno przemysłowego jak i organizacyjnego. Materiały do budowy broni jądrowej wymagają skomplikowanych i drogich technologii przemysłowych, co wyklucza właściwie możliwość ich produkcji przez najlepiej nawet zorganizowane i posiadające największy potencjał finansowy organizacje terrorystyczne. Budowa działającego i możliwego do użycia ładunku jądrowego wymaga zazwyczaj skomplikowanych testów, bez których prawdopodobieństwo zaistnienia samopodtrzymującej się rekcji łańcuchowej równe jest zeru5).Obok prób użycia broni jądrowej do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego istnieje także możliwość użycia broni radiologicznej, której celem jest rozprzestrzenienie maksymalnie dużej ilości materiałów promieniotwórczych, przy użyciu np. konwencjonalnych ładunków wybuchowych. Broń jądrowa wydaje się jednak niezwykle atrakcyjna dla dobrze zorganizowanych grup terrorystycznych, ze względu na możliwość uzyskania największego możliwego do wyobrażenia efektu psychologicznego z trudnymi do oszacowania stratami w ludziach i dobrach materialnych. Wskazane powyżej właściwości broni jądrowej umożliwiają określenie podstawowych zagrożeń związanych z terroryzmem zagrożeń tych zalicza się następujące możliwe scenariusze, które zostaną poniżej przeanalizowane :Pierwszym z nich jest wejście terrorystów w posiadanie w pełni sprawnej głowicy jądrowej i użycie jej w zamachu terrorystycznym6). Arsenały jądrowe supermocarstw i mocarstw atomowych, uległy od zakończenia zimnej wojny stosunkowo niewielkim redukcjom, a co bardzo istotne duża grupa ładunków jądrowych, które nie znajdują się w użyciu jest magazynowa. Według dostępnych danych osiem spośród dziewięciu państw atomowych posiada w czynnej służbie około 10 200 głowic atomowych. Do tego tylko USA i Rosja składują około 15 tysięcy głowic przeznaczonych do zniszczenia7). Obok wielkich arsenałów obu wspomnianych wyżej krajów, doliczyć należy także arsenały innych mocarstw nuklearnych, które oscylują w granicach od kilkudziesięciu (Indie, Pakistan) do kilkuset głowic (pozostałe kraje atomowe). W przypadku Korei Północnej możemy zakładać istnienie kilku ładunków jądrowych8). Teoretycznie istnieje więc możliwość kradzieży głowic jądrowych dowolnego mocarstwa jądrowego. Nie jest ono jednak wysokie i wykazuje duże zróżnicowanie w poszczególnych przypadkach. Bez wątpienia największe ryzyko występuje na terenie Rosji i Pakistanu. W tym pierwszym przypadku, problemem jest sama wielkość zapasów broni nuklearnej oraz ogromna ilość obiektów w których się ona znajduje9). Co więcej kryzys lat 90. XX wieku spowodował drastyczny spadek bezpieczeństwa ze względu na niedoinwestowanie infrastruktury i niski poziom płac personelu, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo we wskazanych ośrodkach. Mimo znaczących postępów poczynionych w tym zakresie od początku XXI wieku, system ochrony broni jądrowej nie osiągnął jeszcze w pełni zadowalającego poziomu. Pamiętać należy także o specyfice rosyjskiego arsenału, w którego skład wchodzi duża ilość taktycznych ładunków jądrowych. Ładunki takie wydają się szczególnie przydatne do użycia w zamachu terrorystycznym. Wynika to z postaci w jakiej są przechowywane (np. bomby lotnicze), jak i często niższego poziomu zabezpieczeń przed nieautoryzowanym użyciem10). Proces wzmacniania bezpieczeństwa arsenału jądrowego Rosji postępuje i ryzyko kradzieży z każdym rokiem spada11).W przypadku Pakistanu głównym czynnikiem ryzyka pozostaje niestabilna sytuacja wewnętrzna, która objawia się brakiem pełnej kontroli nad obszarem Pakistanu przez rząd w Islamabadzie, a także dużą popularnością sił skrajnie islamistycznych, mających zarówno charakter polityczny jak i zbrojny. Kraj ten posiada stosunkowo niewielki arsenał jądrowy, który jednak uznawany jest za najmniej bezpieczny. Zapasy broni jądrowej oceniane są na 60-110 głowic jądrowych o stosunkowo prostej konstrukcji12). Arsenał ten pozostaje pod ścisłą kontrolą Armii Pakistańskiej. Kwestią kluczową pozostaje problem odporności struktur odpowiedzialnych za bezpieczeństwo instalacji jądrowych na infiltrację ze strony islamistów. Poważne niebezpieczeństwo w tym zakresie niesie także możliwość przejęcia arsenału jądrowego przez fanatyków religijnych na skutek kryzysu politycznego. Pewnym czynnikiem obniżającym ryzyko w przypadku Pakistanu jest prawdopodobnie bardzo niski stopień ukompletowania większości głowic jądrowych oraz odseparowanie ich kluczowych elementów13).Bez względu jednak na wskazane wyżej problemy prawdopodobieństwo kradzieży gotowych do użycia głowic jądrowych jest oceniane jako niewielkie i potencjalnym sposobem przeprowadzenia zamachu terrorystycznego z użyciem prostej broni jądrowej jest możliwość budowy działającego urządzenia wybuchowego przez samych terrorystów. Jak wskazano wcześniej materiały rozszczepialne potrzebne do budowy ładunków jądrowych u-235 i pluton 239 są możliwe do uzyskania tylko przy użyciu skomplikowanych i drogich technologii przemysłowych. Uran uzyskuje się w drodze skomplikowanego wzbogacania rudy uranu 238. Istnieje co najmniej kilka sposobów wzbogacania, wszystkie jednak są niemożliwe do zastosowania przez grupy terrorystyczne14).Uran 235 wydaje się także szczególnie groźny ze względu na swoje właściwości fizyczne. Jest to izotop stosunkowo słabo promieniotwórczy i co za tym idzie prosty do ukrycia, nawet przy pomocy prymitywnych metod ekranowania. Istnieje zatem duże ryzyko transferu niezbędnych do budowy bomby ilości uranu. Do budowy najprostszych ładunków jądrowych opartych na tzw. „efekcie działa", potrzeba około 52-55kg wzbogaconego do poziomu 93% uranu 235. Do połączenia dwóch części uranu 235 (ang. Active Material) niezbędny jest silny, klasyczny materiał wybuchowy (ang. Propelant), który zapewni wystarczającą prędkość połączenia. W ten prosty sposób osiągana jest masa krytyczna, która umożliwia rozpoczęcie samopodtrzymującej się reakcji łańcuchowej i eksplozję jądrową. Możliwa jest budowa ładunku jądrowego w oparciu o materiał rozszczepialny zawierający mniejszą ilości izotopu-235, ale gwałtownie rośnie ilość niezbędnego do tego celu uranu15). Ważną cechą urządzenia opartego na tzw. „efekcie działa" jest brak potrzeby jego testowania. W momencie wstrzelenia jednej części uranu 235 w drugą i osiągnięcia masy krytycznej reakcja zawsze wystąpi. Oparta o ten schemat bomba zrzucona na Hiroszimę nie była testowana w warunkach poligonowych16).Oczywiście, szczegóły techniczne dotyczące nawet najprostszych głowic jądrowych pozostają tajne, ale znane są przypadki ich przepływu między poszczególnymi mocarstwami jądrowymi. W ostatnich latach wiedza dotycząca szczegółów technicznych budowy broni jądrowej wyciekła poza rządowe laboratoria17).Wyrafinowane konstrukcje o wzmocnionej sile wybuchu i broń termojądrowa są w zgodnej opinii ekspertów niemożliwe do zbudowania przez najlepiej nawet przygotowane grupy terrorystyczne18).Źródłem obu izotopów potrzebnych do produkcji broni jądrowej pozostają zatem ich światowe zapasy, wykorzystywane zarówno w programach wojskowych jak i cywilnej energetyce jądrowej. W chwili obecnej zasoby te oceniane są na około 3700 ton19). Z tego w samej tylko Rosji znajduje się około 1100 ton wysoko wzbogaconego uranu20). Istotne, z punktu widzenia zagrożenia terrorystycznego, zasoby materiałów rozszczepialnych znajdują się w 40 krajach świata21). Technologię wzbogacania uranu na skalę przemysłową posiada także Pakistan. Również w tym przypadku możliwość wycieku materiałów rozszczepialnych wydaje się relatywnie wysoka. Wynika to z braku wiarygodnych danych co do całkowitej ilości wzbogaconego uranu, oraz wcześniejszych przypadków wycieku najistotniejszych technologii wzbogacania uranu do Iranu, Korei Północnej i użycia broni jądrowej w ataku terrorystycznym trudne są do wyobrażenia. Prymitywny ładunek jądrowy, możliwy do zbudowania, ze względu na swą konstrukcję nie powinien osiągnąć mocy większej niż 10-20 kt. Oznacza to w przypadku eksplozji w centrum dużego miasta setki tysięcy zabitych i poszkodowanych na skutek oddziaływania wszystkich czynników niszczących broni jądrowej tj. fali termicznej, ciśnienia, promieniowania przenikliwego i opadu radioaktywnego. Dla ładunku jądrowego o mocy 10 kiloton moc niszcząca fali uderzeniowej, pozwalająca zniszczyć betonowe budynki o wzmocnionej konstrukcji stalowej wynosi około 500 metrów. Słabsze konstrukcje mogą ulec zniszczeniu w promieniu kilometra. Odległość w jakiej osoba nieosłonięta otrzyma dawkę promieniowania 500 remów (50% przypadków śmiertelnych w ciągu 30 dni od eksplozji), wynosi w tym przypadku około 1500 m. Poparzenia drugiego stopnia na skutek działania fali termicznej wystąpią w promieniu 1700 metrów od miejsca wybuchu. Ze względu na miejsce eksplozji (w tym przypadku możliwa jest np. ciężarówka stojąca na ulicy), pewnym jest wystąpienie opadu radioaktywnego, który dramatycznie skomplikowałby akcję ratunkową i ewentualne próby oczyszczenia terenu. W przypadku 10 kilotonowego ładunku wielkość obszaru szczególnie dotkniętego opadem radioaktywnym wynosi około 30 km222). W przypadku ładunków większej mocy wartości wyżej podane byłby w oczywisty sposób większe. Sytuacja taka odnosi się przede wszystkim do skradzionych głowic, których moc jest zazwyczaj (choć nie zawsze) możliwym scenariuszem wydarzeń jest atak zorganizowanej grupy terrorystycznej na cywilne instalacje jądrowe takie jak reaktory, zakłady wzbogacania uranu i produkcji paliwa jądrowego. Celem takiego ataku mogłaby być kradzież dużej ilości materiałów promieniotwórczych, bądź bezpośrednie uwolnienie do atmosfery produktów spalania paliwa jądrowego. Przechowywane zazwyczaj w bezpośrednim sąsiedztwie reaktorów jądrowych odpady radioaktywne charakteryzują się szczególnie wysokim poziomem promieniowania i toksycznością. Pozostaje także do rozważenia możliwość powtórzenia zamachów z 11 września 2001 roku i uderzenie dużego samolotu pasażerskiego w pracujący reaktor jądrowy, dla wywołania katastrofy nuklearnej. Wypalone paliwo jądrowe stanowi potencjalnie największe źródło niebezpieczeństwa. Poziom promieniowania, które jest przez nie wydzielane przekracza setki i tysiące razy wartości jakie można uzyskać z innych dostępnych na rynku cywilnym źródeł radiacji. Użycie nawet pojedynczych elementów wypalonego paliwa jądrowego do budowy brudnej bomby mogłoby teoretycznie skutkować tysiącami przypadków raka wśród populacji dotkniętej takim atakiem. Pewną przeszkodę stanowi tutaj jednak sama wielkość poszczególnych elementów i niemożność ich transportowania bez wielotonowych kontenerów ekranujących, zabezpieczających przed bezpośrednimi skutkami radiacji23).W ostatnich latach wzmożono wysiłki mające na celu zabezpieczenie szczególnie istotnych instalacji nuklearnych przed skutkami ataków terrorystycznych. Wskazuje się między innymi na potrzebę przeniesienia odpadów promieniotwórczych z basenów wodnych do odpornych na wstrząsy i uszkodzenia suchych kontenerów, a także usprawnienie systemu chłodzenia odpadów składowanych w budynkach reaktorów lub ich bezpośrednim sąsiedztwie24).Ostatnim scenariuszem, który budzi obawy opinii publicznej jest możliwość zbudowania tzw. „brudnej bomby". Pod pojęciem tym rozumiemy rozprzestrzenianie materiałów radioaktywnych wykorzystywanych w medycynie i przemyśle do spowodowania skażenia radioaktywnego. Urządzenie takie nie jest klasyczną bronią masowego rażenia. W porównaniu z przedstawionymi powyżej scenariuszami zasięg oddziaływania takiej bomby byłby niewielki. Skala strat spowodowanych przez materiały radioaktywne nie byłaby prawdopodobnie większa niż w przypadku konwencjonalnego ładunku wybuchowego. Na ostateczny wynik zamachu z użyciem materiałów radioaktywnych ma wpływ wiele czynników o charakterze środowiskowym, a także pora dnia i miejsce ewentualnej detonacji. Do najbardziej niebezpiecznych izotopów wykorzystywanych w przemyśle i medycynie należą emitery promieniowania gamma cez 137 czy kobalt 60. Pozyskanie tych materiałów z urządzeń je wykorzystujących może powodować ryzyko zdrowotne w promieniu do kilkudziesięciu metrów25). W przypadku zastosowania materiałów wybuchowych obszar oddziaływania zwiększyłby się do kilkusetmetrowej strefy, co pokrywa się mniej więcej z zasięgiem eksplozji czynnikami mającymi wpływ na ewentualne straty w ludziach są: ilość zaabsorbowanej dawki radiacyjnej – im wyższa tym większy możliwy uszczerbek na zdrowiu; typ promieniowania (alfa, beta, gamma); odległość w jakiej poszczególne osoby znajdowały się od źródła radiacji; sposób absorpcji (zewnętrzna – przez skórę, czy wewnętrzna − przez wdychanie, ewentualnie układ trawienny)26). Do czynników mających wpływ na ostateczną ilość ofiar należy także zaliczyć czynniki atmosferyczne, takie jak: szybkość wiatru, stabilność atmosfery, występowanie bądź nie inwersji termicznej, ewentualne opady, a także parametry samej eksplozji, takie jak: jej prędkość, siła, wysokość nad powierzchnią ziemi. Rodzaj celu, czas wybuchu i inne. Wszystkie wskazane czynniki mają w przypadku rozpatrywania następstw takiego ataku niezwykle istotne znaczenie. Dlatego ostateczna ocena jest w tym przypadku niezwykle trudna27). W przypadku niewielkiej nawet zmiany warunków poziom strat może ulegać dużym wahaniom28). Nie ulega jednak wątpliwości że efekt psychologiczny byłby nieporównywalnie większy od efektu konwencjonalnego ataku. Następstwa ataku przy użyciu brudnej bomby, mimo iż atak taki ze względu na dostępność materiałów radioaktywnych uznać trzeba z bardziej prawdopodobny, są nieporównywalne do strat jakie mógłby wywołać atak stwierdzić należy, że zagrożenia przedstawione powyżej prezentują bardzo różną skalę. Od apokaliptycznych wizji związanych z użyciem działających głowic jądrowych po panikę przy relatywnie niewielkich stratach zamachu z użyciem broni radiologicznej. O ile prawdopodobieństwo wystąpienia dwóch pierwszych sytuacji wydaje się dzisiaj niewielkie i co najistotniejsze malejące, o tyle zamachy radiologiczne wydają się realnym zagrożeniem. Jedno jest jednak pewne. Bez względu na wysokość strat skutek psychologiczny będzie bez porównania większy niż w przypadku zamachu konwencjonalnego. A jest to jeden z najistotniejszych celów organizacji terrorystycznych. dr Łukasz Tolak − prawnik, adiunkt w katedrze stosunków międzynarodowych Collegium Civitas. Zainteresowania badawcze obejmują problematykę proliferacji broni masowego rażenia i technologii jądrowych, terroryzmu, surowców energetycznych i alternatywnych źródeł energii. 1) Steve Tulliu, Thomas Schmalberger, Coming to Terms with Security: A Lexicon for Arms Control, Disarmament and Confidence-Bulding, UNIDIR, United Nations 2003 Jan Długosz, „Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego", (tłum. J. Mrukówna), Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2004 E. Sprinzak, E. Karmon, Why So Little? The Palestinian Terrorist Organizations and Unconventional Terrorism, International Institute for Counter-Terrorism, Izrael, Herzliya słynnym przykładem użycia broni chemicznej są zamachy w 1994 i 1995 roku w Japonii, gdzie członkowie sekty Najwyższa Prawda (Aum Shinrikyo) użyli toksycznych środków, głównie własnej produkcji sarinu, w metrze w Tokio i Jokohamie. Zatruciu uległo kilka tysięcy osób. Odnotowano około 20 Matthew Bunn, Antony Wier, The Seven Myths of Nuclear Terrorism, Current History, kwiecień 2005 roku5) Wyjątkiem są najprostsze konstrukcje broni jądrowej podobne do bomby zrzuconej na Hiroszimę w sierpniu 1945 Zaznaczyć należy że w niektórych przypadkach organizacje terrorystyczne mogą użyć takiej broni jako narzędzia szantażu, bez woli jej SIPRI Yearbook 2008. Armaments, Disarmament and International Security. Oxford University Press 2008, rozdział 8 – Nuclear Arms Control and David Albright and Paul Brannan, The North Korean Plutonium Stock, February 2007, Institute for Science and International Security (ISIS), 20 luty 2007 Charles D. Ferguson, Wiliam C. Potter, The Four Faces of Nuclear Terrorizm, MontereyInstitute – Center for Nonproliferation Studies, Nuclear Threat Initiative, Monterey, Kalifornia 2004 rok10) Chodzi tutaj głównie o brak systemów odcinających możliwość detonacji ładunku przez osoby do tego nieuprawnione (tzw. PAL's).11) Więcej na ten temat patrz: Matthew Bunn, Antony Wier, Securing the Bomb 2007, Nuclear Threat Initiative, wrzesień 2007 Cirincione, Jon Wolfsthal, Miriam Rajkumar, Deadly Arsenals: Nuclear, Biological and Chemical Threats, Second Edition Revised and Expanded Carnegie Endowment for International Peace Washington DC, 2005 Henry D. Sokolski, Pakistan's Nuclear Future: Worries Beyond War, praca zbiorowa, Strategic Studies Institute, styczeń 2008 Więcej na temat wzbogacania uranu patrz: Allan S. Krass, Peter Boskma, Boelie Elzen and Wim A. Smit, Uranium Enrichment and Nuclear Weapon Proliferation, Taylor & Francis, 1983 Przy wzbogaceniu na poziomie 50% będzie to około 160 kg, a przy 20% masa mateirału powinna wynosić około 800 kg. Patrz: Carson Mark, Theodor Taylor, Eugene Eyster, William Maraman, Jacob Wechsler, Can Terrorist Build Nuclear Weapons?, Nuclear Control Institute Washington Pierwszy test jądrowy dokonany przed atakiem na Japonię dotyczył plutonowej bomby Zastrzeżone materiały znaleziono w ostatnich latach w Szwajcarii. Pochodziły one z Pakistanu. Patrz David Albright, Swiss Smugglers Had Advanced Nuclear Weapons Designs, Institute for Science and International Security, 16 lipca 2008 Jerzy Kubowski, Broń jądrowa, fizyka, budowa, działanie, skutki, historia, Wydawnictwo Naukowo – Techniczne, Warszawa 2008 Matthew Bunn, Antony Wier, Securing the Bomb 2007, Nuclear Threat Initiative, wrzesień 2007 Nuclear Weapon Effects, The Nuclear Threat Initiative, 25 listopada 2005 roku, url: Patrz: Are "Dirty Bombs" a Major Terrorism Risk?, Nuclear Terrorism - How To Prevent It, url: D. Ferguson, Wiliam C. Potter, The Four Faces of Nuclear Terrorizm, Monterey Institute – Center for Nonproliferation Studies, Nuclear Threat Initiative, Monterey, Kalifornia 2004 Patrz: Are "Dirty Bombs" a Major Terrorism Risk?, Nuclear Terrorism --- How To Prevent It, url: Fact Sheet on Dirty Bombs, The Nuclear Regulatory Commission, 20 lutego 2007 roku, url: Theodore E. Liolios, The Effects of Nuclear Terrorism: Fizzles, The European Program on Science and International Security, url: Np. Opady deszczu mogłyby w znaczący sposób ograniczyć skutki ataku. Artykuł został opublikowany w: "Terroryzm" 4/2008, s. 44.
broń masowego rażenia skutki