1. Lars, Lars & Lars. To prawdopodobnie jedyne miejsce w Poznaniu, gdzie zjecie pyszne śniadanie w stylu skandynawskim. Bajgiel z marynowanym łososiem czy kanapka na żytnim chlebie z górą Kraków zachęca turystów do odwiedzin zabytkami, ale także kuchnią. W ofercie gastronomicznej stolicy małopolski znajdziesz nie tylko pyszne obiady i kolacje, ale także najważniejszy posiłek w ciągu dnia, czyli śniadanie. Zobacz, gdzie zjeść najlepsze śniadanie w Krakowie i poznaj nasze rekomendacje oraz opisy najlepszych restauracji. ul. ul. Witkiewicza 2, 34-500, Zakopane. Tel: (018) 20 145 72. 0 0 0. Świeże ciasta, pyszna latte i klasyka - kremówki wadowickie. Oprócz części kawiarnianej jest tu cukiernia, w której oprócz ciast na wynos można kupić, także lody na gałki, pieczywo, pizzerinki, kapuśniaczki czy rano doskonałe, świeże kanapki. Czy jest ktoś, kto nie zadaje sobie przed wyjazdem pytania gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji? 😀 Chyba tylko ktoś, kto ma duży portfel albo uwielbia jeść! Jak na Włochy przystało, zwłaszcza w turystycznej Wenecji, jedzenie na mieście nie należy do najtańszych wydatków. Trzeba się z tym liczyć planując wyjazd do Włoch. . Najlepsze miejsce na śniadania w ZakopaneDobrze i do syta - Restauracje Zakopane śniadaniaUrlop w Zakopanem, piękna pogoda a do tego…pyszne śniadanie, które doda mnóstwo energii na górskie wędrówki czy inne atrakcje Zakopanego. Jeszcze kilka lat temu mało kto wierzył, że ludzie będą jeść śniadania w restauracjach. W dużych miastach, szczególnie tych turystycznych śniadania w lokalach jednak je się coraz częściej. Serwuje je coraz więcej restauracji, które przebijają się w urozmaicaniu posiłków śniadaniowych. Gdzie zatem pójść, aby poznać unikatową tatrzańską atmosferę? Gdzie znaleźć najlepsze restauracje Zakopane śniadania?Bo liczy się miejsce! Restauracje Zakopane śniadaniaŚniadanie Zakopane to nie tylko posiłek przygotowany ze smacznych, regionalnych produktów. Dopełnieniem wrażeń jest komfortowe miejsce, w którym je spożywamy. Przytulny wystrój Restauracji Kiełbasa House & Grill sprawi, że poczujesz się wyjątkowo. Drewniane elementy wystroju przypominają zapach lasu, a uśmiechnięta i przyjazna obsługa sprawi, że poczujesz się wyjątkowo. Kto nie chciałby mieć takiego początku dnia? Zajrzyj zatem do restauracji Kiełbasa House & Grill, która położona jest w samym sercu Zakopanego- w środkowej części Krupówek. Świeże produkty od lokalnych rolnikówPyszne śniadanie w Zakopanem!Restauracja korzysta ze świeżych, ekologicznych i regionalnych składników, które są dowożone codziennie od lokalnych rolników. Śniadania są przygotowywane codziennie rano na bieżąco, dzięki temu masz pewność, że wszystkie produkty zachowują smak i świeżość. Warto stawiać na to co dobre i przede wszystkim swojskie! MenuRestauracja Kiełbasa House & Grill W menu śniadania Zakopane można znaleźć propozycje na słodko i na słono. Wśród propozycji na słodko królują klasyczne naleśniki, croissanty czy jogurt z owocami i płatkami owsianymi. Jeśli chodzi o propozycje na słono, to tutaj znajdziesz grillowane kiełbaski z bekonem czy zwykłe kanapki ze świeżymi warzywami, bo przecież klasyka jest najlepsza! Zarówno dzieci jak i dorośli znajdą tu coś dla siebie. Sprawdź szczegóły na stronie Kiełbasa House & Grill i ciesz się najlepszymi restauracje śniadania Zakopane! Już prawie zima, świąteczny nastrój rozgościł się na dobre. I ten czas w roku jakoś szczególnie kieruje nasze spojrzenia w stronę gór i Zakopanego. To już w zasadzie tradycja, że przynajmniej raz w roku – najchętniej w okresie zimowym – wyjeżdżamy do stolicy polskich Tatr. Nasze weekendowe wyjazdy do Zakopanego odbywają się z różnych powodów i w różnych konfiguracjach, ale niezależnie od tego czy jedziemy razem czy w innym towarzystwie, przez lata udało nam się wydeptać smaczne kulinarne ścieżki. Poniżej znajdziecie kilka naszych ulubionych zakopiańskich miejscówek. STRH Bistro Art Cafe / Krupówki 4a Strh Bistro Art Cafe to idealne miejsce na śniadanie lub popołudniową kawę. W zależności od upodobań możecie tam zjeść smaczną owsiankę, jajecznicę, kanapki. Mają tez super zestawy śniadaniowe dla mięsożerców i wegetariańskie mazidła – to ostatnie polecamy najbardziej! Cafe Tygodnik Podhalański / Granit, Kościuszki 3 Kawiarnia mieści się na ostatnim piętrze oldskulowego domu handlowego Granit. Miejsce kultowe. W menu zarówno pozycje typowo kawiarniane jak i przekąski. Szczególnie rekomendujemy kawy i ciasta. Wszystkie sprawdzone, każde pyszne! Restauracja Zakopiańska / Jagiellońska 18 Na obiad czy kolację rezerwujcie miejsca w Zakopiańskiej. Restauracja mieści się w zabytkowej, pięknie i niezwykle przytulnie urządzonej Willi Konstantynówka. W karcie mariaż współczesnej kuchni europejskiej (włoskiej, francuskiej) z tradycyjnymi podhalańskimi produktami. Dania w nowoczesnej prezentacji szefa Mariusza Bizuba. Koniecznie zamówcie genialne góralskie klasyki – smażone rydze, grillowane oscypki lub moskole. Obowiązkowo spróbujcie również najpiękniej podanych pierogów z bryndzą i czarnych z pstrągiem. Drukarnia Smaku Cristina / 7 Najnowsze odkrycie. Drukarnia Smaku to nowy zakopiański lokal otwarty przy włoskiej restauracji Cristina. Restauracja mieści się we wnętrzach dawnej drukarni „Polonia” i obecnie ma nowoczesny styl bistro. Fajna aranżacja wnętrz to jeden z ważnych argumentów, aby zjeść właśnie w tym miejscu. Oczywiście jest też ten drugi argument – ciekawa, autorska kuchnia szefa Sebastiana Krauzowicza. W menu nr 3 (karta zmieniana sezonowo) znalazłyśmy gęsinę, więc smakowałyśmy w przepysznym rosole z gęsi i kartaczach z gęsich ud. Pozostałe dania – żurek i policzki wołowe – również były palce lizać, stąd nasza wiara, że miejsce warte jest odwiedzenia. My przy kolejnym wyjeździe powrócimy i chętnie przetestujemy kolejne odsłony menu. Góralska Tradycja / Krupówki 29 To miejsce polecamy, ale trochę warunkowo i nie ma wśród nas w tym temacie zgody. Jest to na pewno jedna z najładniejszych stylizowanych restauracji w Zakopanem, która serwuje dania kuchni regionalnej i pod tym kątem na pewno warto ją odwiedzić. Dania też są dość dobre, ale drogie. W restauracji na piętrze można spróbować góralskich klasyków w eleganckiej odsłonie, a na parterze napić się kawy i zjeść coś słodkiego. Minusem miejsca jest mało sympatyczna obsługa. Traktujcie raczej jako alternatywę, a nie pierwszy wybór. Gazdowo Kuźnia / Krupówki 1 Jedyna karczma w zestawieniu. Gazdowo Kuźnia mieści się na samym początku Krupówek. Znajduje się w jednym z najstarszych budynków w Zakopanem (1891), gdzie mieścił się pierwszy hotel „Pod Giewontem”. Klimatyczny wystrój, menu rozpisane w gwarze góralskiej i smaczne dania, w bardzo przystępnych (jak na lokalizację) cenach sprawiają, że warto wybrać się do Kuźni choćby na jeden obiad. W drzwiach ciągle ustawia się kolejka głodnych klientów, ale z uwagi na to, że obsługa nie zarządza tematem dam wam mały tip: wchodźcie do środka i szukajcie sami wolnych miejsc, nie ma sensu stać w tej kolejce po nic. Miejsce idealne na kwaśnicę, pierogi i grzańca. Tekst planujemy rozszerzać, dlatego jeśli macie ciekawe propozycje smacznych miejsc, to zostawiajcie nam namiary w komentarzach, chętnie sprawdzimy przy kolejnym zakopiańskim weekendzie. Aktualne relacje z fajnych restauracji znajdziecie na IG @podrozekulinarne Nie przegap kolejnych wpisów. Zapisz się do newslettera. Processed with VSCO with m5 preset Niedawno (można tak powiedzieć) wróciłam z Zakopanego. To był magiczny czas – prawdziwa śnieżna zima w górach, narty, grzane wino i pyszne jedzenie. Byłam tam pierwszy raz od prawie dziesięciu lat i totalnie się zakochałam! Na pewno wrócę w przyszłym roku. Poczyniłam też pewne odkrycia kulinarne, częściowo (w większości!) dzięki poleceniom moich kochanych czytelników. Prosiliście mnie na instagramie, żebym podzieliła się z Wami listą fajnych miejscówek na dobre jedzenie w Zakopanem. Nie jestem jednak specjalistką, więc chętnie przyjmę więcej Waszych rad w komentarzach! Stwórzmy kompendium wiedzy o dobrym jedzonku razem! Pssst! Początkowo nie miałam w planach takiego wpisu, przepraszam Was więc za ilość i jakość zdjęć. Stek Chałupa Pierwsze miejsce, jakie odwiedziliśmy po przyjeździe do Zakopanego. Zebrało najwięcej rekomendacji w odpowiedziach na Instagramie, więc głodni skierowaliśmy się prosto tam. Kwaśnica i pierogi z bryndzą były na tyle dobre, że wróciliśmy tam jeszcze dwa razy! Dodatkową atrakcją jest góralska muzyka na żywo. Widzieliście moje Insta Stories? Restauracja znajduje się na Krupówkach i nie jest bardzo droga. Ogólnie ceny w Zakopanem przewyższają te warszawskie, ale da się przeżyć. Cafe Tygodnik Podhalański Drugie moje ulubione miejsce w Zakopanem, to kawiarnia Tygodnika Podhalańskiego – kawa z widokiem na Tatry nie ma sobie równych. Taras jest otwarty nawet zimą, a przy dobrej pogodzie można z niego zobaczyć Giewont. Dla mnie natura to zawsze największa atrakcja, więc polecam z całego serca! STRH Wyjątkowe i bardzo polecane miejsce, szczególnie na śniadanie. Bardzo ładne, klimatyczne wnętrze z widokiem na Krupówki. Jedzenie bardzo nam tam smakowało, chociaż było to najdroższe śniadanie, jakie zjedliśmy w Zakopanem. Plusem jest też to, że Strych nie jest zatłoczony, co w sumie jest dziwne, skoro każdy poleca. Zjedzcie tam chociaż raz! Bąkowo Zohylina Również często polecana przez Was knajpa, w której niestety często czeka się na stolik. Najlepiej zrobić rezerwację. Pyszne jedzenie i góralska muzyka na żywo, szczególnie wieczorami. Polecam grzane wino! Góralski Browar Miejsce, które odkryliśmy kompletnie przez przypadek, bo zwyczajnie chcieliśmy zakończyć dzień małym piwkiem, a przed skokami zrobiło się an Krupówkach okropnie tłoczno. Zobaczyliśmy szyld na centrum handlowym i postanowiliśmy spróbować. Miejsce jest nowe, dlatego tak mało znane. Mają przepyszne piwa i nigdy nie widziałam tak pięknych etykiet. Najbardziej smakowało mi oczywiście malinowe! Góralskie Praliny To sieć lokali z pysznymi pralinkami. Można je zjeść na miejscu przy uroczych stolikach popijając kawą. W niektórych przynajmniej lokalach można też zjeść śniadanie w dobrej cenie. Najczęściej polecana jest główna siedziba Góralsich Pralin, ale niestety nie wiem, który to punkt! Cukiernia Samanta Ta cukiernia znalazła się bardzo wysoko na liście polecanych przez Was miejsc, ale szczerze mówiąc rozczarowałam się lekko. Faktycznie wnętrze ładne, instafriendly, jak mówiliście, ale w środku panował ścisk (już chyba każdy wie, że polecacie to miejsce! :D) a kawa nie była wcale dobra. A ja najbardziej na świecie lubię dobrą kawę. Lista miejsc, które znalazły się wśród Waszych rekomendacji, ale nie zdążyliśmy do nich pójść: Mała Szwajcaria (wyglądała pięknie na zdjęciach, ale moim zdaniem bardzo drogie to jedzenie!) Góralska Tradycja Javorina Kasza Nasza (bardzo często polecane, ale my nie lubimy kaszy za bardzo) Villa Toscana (piękna villa, ale na uboczu i jakoś nie było nam po drodze, poza tym chcieliśmy góralskie jedzonko, a nie włoskie) Byłam przez kilka dni na urlopie w Zakopanem. Miałam takie marzenie, żeby zobaczyć kwitnące dzikie krokusy… Nie udało się. ;-( W tym roku wiosna się gdzieś zagubiła, ale za to smacznie sobie w kilku miejscach pojadłam. Były restauracje, do których wróciłam i się nie zawiodłam, ale zajrzałam też w nowe dla mnie miejsca. Czasem się zastanawiam, czy to nie jest tak, że dobra kawa to jest kawa w dobrym towarzystwie, a towarzystwo miałam doskonałe – po prostu już ponad ćwierć wieku temu dobrze sobie męża wybrałam. 😉Ale do tematu. Zakopane po sezonie. Urocze ciche miasteczko…Byliśmy na Gubałówce. Chwila spaceru – zmarzliśmy okrutnie. W brew moim zasadom weszliśmy do restauracji, która bya całkiem pusta. Cóż – naprawdę nie było na górze ludzi. 😉 Zamówiliśmy smażone oscypki z brusznicami i grzane wino. Prosta przystawka, która jest dostępna wszędzie. Ale miejsce było klimatyczne – fajne kukiełki siedziały sobie na półce pod sufitem. 😉 – i może właśnie dlatego tak nam smakowało? W każdym razie wino nie było chrzczone wodą, co się niestety w innych miejscach zdarzało… Choćby z tego względu polecam. Trzeba od kolejki przejść w prawo jakieś 50 metrów i trafimy do Gospody Pod Zapiecek to miejsce, w którym byłam już nie pierwszy raz. Artur pokusił się o zwykły kawałek karkówki z grilla. Próbowałam – był naprawdę ok. Ja zdecydowałam się na gulasz barani z haluszkami. Baranina była jak zwykle pyszna. Oczywiście było lekko czuć, że to baranina, ale mi o to właśnie chodziło, żeby poczuć smak baraniny. No i trzeba pamiętać, że porcje są bardzo duże. Jeśli chcemy jeść zupę, to drugim daniem dzielimy się z drugą osobą na pół. Karcma Zapiecek jest tak w połowie Krupówek – idąc od dołu po lewej stronie. odróżnieniu od Zapiecka w Kolibecce trzeba danie dzielić na 3 osoby… I żurek i golonka były pyszne, ale nie daliśmy rady we dwoje jednej porcji zupy i jednej porcji golonki. Ale pyszne było!Do Kolibecki z centrum jest z 15 minut spaceru. Trzeba iść do końca Krupówek w górę i dalej ulicą Zamojskiego aż do ronda. Kolibecka jest tuż przy rondzie, ale trzeba przejść na drugą stronę ulicy. Polecam. No i jeszcze pora na Owczarnię. Wcześniej tam nie byłam. Zastanawialiśmy się z mężem gdzie pójść na obiad. Przeszliśmy całe Krupówki. Zaglądaliśmy do menu w wielu restauracjach. Wróciliśmy na kwaterę. A ponieważ Internet naszym przyjacielem, to poczytałam sobie opinie internautów. Z naszych wcześniejszych typów, najlepsze opinie znalazłam właśnie o Owczarni i tam się wybraliśmy. To była dobra decyzja – nie zawiedliśmy się. Wprawdzie bawi mnie nazwa dania, na które się zdecydowaliśmy: baranina duszona z grzybami z Doliny Chochołowskiej, bo zapewne to danie grzybów z Chochołowskiej nie widziało, ale mięso było pyszne. Nie wiem jak oni to zrobili, ale wcale nie było czuć, że to baranina. Do tej pory tylko baranina w sosie cytrynowym to było danie, z którym skutecznie zapach baraniny mi znikał. Polecam wszystkim, którzy twierdzą, ze baraniny nie jadają. Naprawdę warto. Oczywiście jak wszędzie u Górali polecam zamawianie jednej porcji na dwoje 😉 A jak znaleźć Owczarnię? Jak wchodzi się w górę Krupówkami można ja minąć. Schodząc w dół zauważymy ją po lewej stronie. Hm… A jak ktoś naprawdę lubi baraninę to polecam kiełbaskę z baraniny z na deser polecam wizytę w Cukierni. To miejsce nazywa się po prostu Cukiernia i są tam takie zwykłe wyroby jak domowe. Placki i bułki drożdżowe z nadzieniem, serniki, keksy. Natomiast dla mnie hit to ich kokosanki. Jak chcecie wiedzieć, jak naprawdę powinna smakować kokosanka to zajrzyjcie do Cukierni. Wystrój wnętrza może nie zachęca zbytnio, ale ten smak…I to by było na tyle o tym co jadłam i piłam w Zakopanem. 😉

gdzie zjeść śniadanie w zakopanem